Mieszkanie na Warszawskim Tarchominie, a w nim przemili właściciele, którzy właśnie oddelegowali dorosłe dzieci w „świat” i postanowili rozpocząć nowy etap w życiu od totalnego remontu mieszkania.
Głównym założeniem było poprawienie funkcjonalności kuchni, zwiększenie w niej powierzchni przechowywania bez konieczności rezygnacji z kącika śniadaniowego. Dodatkowym bonusem okazało się stworzenie uroczego siedziska przy oknie w iście amerykańskim stylu! Pierwotnie wnęka pod oknem była zabudowana szafkami a miejsce kompletnie niewykorzystane.
Kolejnym wyzwaniem było częściowe oddzielenie kuchni od pozostałej strefy dziennej. Zaproponowałam rozwiązanie pozwalające na otwarcie i zamknięcie przestrzeni w razie potrzeby w postaci dwuskrzydłowych, przeszklonych drzwi z fazowanym szkłem, pomiędzy holem a salonem. Dzięki temu rozwiązaniu salon zyskuje ozdobę a światło zostaje przemycone do holu, w którym odbija się w lustrzanej ścianie kryjącej za sobą szafę oraz sekretne drzwi do łazienki. Salon nadal pełni funkcję wypoczynkową i jadalnianą, ale jego charakter został mocno odświeżony i dopasowany do stylu MODERN CLASSIC w jakim utrzymane jest całe nowe wnętrze. Zastosowanie klasycznego stylu pozwoliło na optymalizację zakresu remontu. Do nowego look’u udało się wpasować elementy istniejące tj. sześciokątny stół z krzesłami, dębowy parkiet w jodełkę oraz schody. Elementy drewniane oczywiście zostaną poddane renowacji.
Ostatnim, lecz bardzo istotnym elementem są łazienki. Mała łazienka na parterze została nieco powiększona dzięki przesunięciu ścianki, która teraz została zrównana z lustrzaną szafą. Na tym zabiegu wiele zyskał również hol, ponieważ jego nowy kształt jest bardziej foremny i przyjemniejszy dla oka. Łazienkę na piętrze wyróżniają oktagonalne płytki na podłodze, które w połączeniu z wzorem białego marmuru nawiązującą do klasycznego stylu kamienicznego. Biało – czarna kolorystyka powoduje, że obie łazienki mają ponadczasowy charakter, a na tym zależało inwestorom.
Całe wnętrze utrzymane jest w jasnej kolorystyce: biel, szaro-beż, szarość a jedynie dodatki i elementy dekoracyjne pojawiają się w kolorze pastelowego błękitu. Kolorystyka została zestawiona ze szlachetnymi materiałami takimi jak naturalne drewno, szkło, kamień, chrom.
Czytaj dalej
Pierwotnie wnęka pod oknem była zabudowana szafkami a miejsce kompletnie niewykorzystane.
Kolejnym wyzwaniem było częściowe oddzielenie kuchni od pozostałej strefy dziennej. Zaproponowałam rozwiązanie pozwalające na otwarcie i zamknięcie przestrzeni w razie potrzeby w postaci dwuskrzydłowych, przeszklonych drzwi z fazowanym szkłem, pomiędzy holem a salonem. Dzięki temu rozwiązaniu salon zyskuje ozdobę a światło zostaje przemycone do holu, w którym odbija się w lustrzanej ścianie kryjącej za sobą szafę oraz sekretne drzwi do łazienki. Salon nadal pełni funkcję wypoczynkową i jadalnianą, ale jego charakter został mocno odświeżony i dopasowany do stylu MODERN CLASSIC w jakim utrzymane jest całe nowe wnętrze. Zastosowanie klasycznego stylu pozwoliło na optymalizację zakresu remontu. Do nowego look’u udało się wpasować elementy istniejące tj. sześciokątny stół z krzesłami, dębowy parkiet w jodełkę oraz schody. Elementy drewniane oczywiście zostaną poddane renowacji.
Ostatnim, lecz bardzo istotnym elementem są łazienki. Mała łazienka na parterze została nieco powiększona dzięki przesunięciu ścianki, która teraz została zrównana z lustrzaną szafą. Na tym zabiegu wiele zyskał również hol, ponieważ jego nowy kształt jest bardziej foremny i przyjemniejszy dla oka. Łazienkę na piętrze wyróżniają oktagonalne płytki na podłodze, które w połączeniu z wzorem białego marmuru nawiązującą do klasycznego stylu kamienicznego. Biało – czarna kolorystyka powoduje, że obie łazienki mają ponadczasowy charakter, a na tym zależało inwestorom.
Całe wnętrze utrzymane jest w jasnej kolorystyce: biel, szaro-beż, szarość a jedynie dodatki i elementy dekoracyjne pojawiają się w kolorze pastelowego błękitu. Kolorystyka została zestawiona ze szlachetnymi materiałami takimi jak naturalne drewno, szkło, kamień, chrom.